W centrum szkoleniowym w Miętnie k/o Garwolina rozpoczęło się wyjazdowe posiedzenie Rady OPZZ. W ciągu dwóch dni (2 i 3 czerwca) członkowie rady podsumują działalność OPZZ w połowie kadencji 2014 – 18.


DZgodnie z przyjętym porządkiem obrad, jako pierwszy głos zabrał Jan Guz, przewodniczący konfederacji. Szef OPZZ stwierdził, że w ciągu dwóch lat, które minęły od Kongresu OPZZ, zaszło wiele zmian. Zmieniła się władza w Polsce, zmieniły się kierownictwa wielu instytucji i dużych przedsiębiorstw, zmienił się klimat polityczny w Unii Europejskiej, zmieniła się kondycja gospodarki na świecie. Kryzysy ekonomiczne ostatnich kilkunastu lat, zmieniły optykę w polityce społeczno-ekonomicznej. Wzrósł nacisk na większą rolę demokratycznej kontroli na gospodarkę, eliminację rajów podatkowych, wprowadzenie międzynarodowych standardów pracy i płacy. - W tej sytuacji OPZZ też powinien się zmienić – stwierdził Guz.

Mamy nową rzeczywistość i dlatego musimy opracować nowy program, a przede wszystkim nowe strategie działania, nowy formy mobilizacji i nowe formy docierania do społeczeństwa.
 
Przewodniczący przypomniał, że w ciągu ostatnich miesięcy udało się zrealizować szereg spraw ważnych dla świata pracy.
Dzięki wnioskowi OPZZ do Trybunału Konstytucyjnego, do związków zawodowych mogą wstępować osoby pracujące w ramach umów cywilno-prawnych, a rząd podjął inicjatywę ustawodawczą odnośnie tej kwestii.
Dzięki konsekwentnym wysiłkom  wkrótce wejdzie w życie stawka 12 zł brutto za godzinę pracy. Ma ona objąć prawie wszystkie rodzaje umów niestandardowych i być corocznie waloryzowana. OPZZ doprowadził do takich zmian w projekcie ustawy, które wyeliminują tzw. syndrom pierwszej dniówki. Dodatek za pracę nocną zostanie wyłączony ze składników wynagrodzenia. Młode osoby będą zarabiać pełną płacę minimalną, a nie jak dotychczas 80%. 
Udało się przeforsować zapisy obligujące do zatrudniania na umowę o pracę przy realizacji zamówienia publicznego i ograniczające konkurowanie najniższą ceną. Te zapisy to wynik uzyskania przez OPZZ szerokiego poparcia dla propracowniczych postulatów zarówno wśród organizacji pracodawców, jak i strony rządowej.
Po wielomiesięcznych zabiegach tuż przed wyborami przeforsowano znaczne ograniczenie umów na czas określony.
Pomimo liberalnych rządów, dzięki naciskom OPZZ, w ciągu ostatnich 8 lat doszło do radykalnego podniesienia minimalnej płacy miesięcznej, znacznie wyższego niż wynikałoby to z ustawy. W 2006 roku płaca minimalna wynosiła 899 zł, po 10 latach ponad dwa razy więcej. Zwiększyła się liczba osób uprawnionych do świadczeń z pomocy społecznej oraz świadczeń rodzinnych, o co OPZZ dopominało się od kilku lat. Postulat OPZZ o zniesieniu zapowiadania kontroli przez PIP w zakładach pracy stał się przedmiotem dyskusji publicznej i będzie wniesiony do prac legislacyjnych.
 
- Wiele postulatów pozostaje jeszcze niezałatwionych i w najbliższych miesiącach i latach będziemy  się o nie upominać. Te sprawy udało nam się wprowadzić do debaty publicznej i nagłośnić, ale wciąż czekają  na realizację – kontynuował szef OPZZ.
Chodzi tutaj między innymi o wprowadzenie prawa do emerytury ze względu na staż pracy – 35 lat dla kobiet, 40 dla mężczyzn – prezydent i partia rządząca obiecywała realizację tego postulatu jeszcze w trakcie kampanii wyborczej, a teraz zaczynają się chyłkiem wycofywać z danego słowa! - Nie możemy darować tej kwestii i wikłać się w gierki polityczne! – powiedział Guz.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku – PiS obiecywał w trakcie kampanii, że to będzie jedna z pierwszych ustaw, tymczasem tuż po wyborach właśnie głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości podniesienie kwoty wolnej od podatku zostało odrzucone! - Powinniśmy jednocześnie domagać się podniesienia kosztów uzyskania przychodu – dodał przewodniczący.
OPZZ prowadził akcję na rzecz bardziej sprawiedliwego systemu podatkowego – 15% dla mniej zarabiających, 50% dla najbogatszych! - Nie możemy godzić na olbrzymie nierówności dochodowe! Dziś prezesi spółek notowanych na giełdzie zarabiają w ciągu roku ponad 1,5 mln zł, czyli więcej niż część pracowników w ciągu całego życia – powiedział Guz.
Ograniczenie śmieciowego zatrudnienia – od lat rządzący obiecują ograniczenie umów cywilno-prawnych i od lat Polska jest jednym z liderów niestandardowego zatrudnienia w Unii Europejskiej! OPZZ domaga się szybkich zmian. Na wniosek konfederacji Komisja Europejska zaleciła rządowi ograniczenie tych umów. - Czas na radykalne ograniczenie umów zleceń, które powinny być etatami. Zatrudnienie na etat powinno być regułą w instytucjach publicznych. Pamiętajmy też, że ograniczenie tych umów doprowadziło do zwiększenia wpływów do FUS – apelował szef OPZZ.
Podniesienie płac w budżetówce – już od 7 lat płace w budżetówce są zamrożone. Nie można się godzić na selektywne podnoszenie płac wybranym grupom. Czas na podwyżki w całej sferze budżetowej bez dzielenia na lepszych i gorszych.
Poprawa sytuacji w edukacji Chaos nie sprzyja rozwojowi szkolnictwa. Bez konsultacji zniesiono obowiązek szkolny dla sześciolatków i przeforsowano niekorzystne zmiany dotyczące godzin karcianych. Ciągłe zmiany organizacyjne i programowe dezorganizują pracę szkoły i wywołują niepokój u rodziców. -Oczekujemy od rządu, aby zaczął dbać o wprowadzenie dobrych rozwiązań systemowych – stwierdził przewodniczący.
OPZZ domaga się zwiększenia dostępności do świadczeń zdrowotnych. Zmniejszanie kolejek i przyjazna, tania dla każdego pacjenta polityka lekowa to  priorytety OPZZ w ochronie zdrowia,
OPZZ postuluje poprawę warunków pracy i zwiększenie profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami, zwłaszcza wobec zatrudnionych powyżej 55 roku życia w kontekście wydłużania aktywności zawodowej pracowników.
 
Jan Guz przypomniał, że od lat trwa szybki rozwój technologiczny. Coraz więcej pracowników pracuje w sektorze usług, coraz więcej jest na polskim rynku firm zagranicznych, coraz bardziej rozpowszechnia się outsourcing, a globalne rynki wciąż opierają się na elastyczności i braku stabilności w zatrudnianiu pracowników. To sytuacja wygodna dla światowego kapitału. Przerzuca dużą część ryzyka gospodarczego na pracowników pozostawiając sobie zwiększone zyski. W tej sytuacji należy podjąć nowe strategie działania. Trzeba dotrzeć do tych segmentów rynku pracy, w których do niedawna nas nie było, trzeba umieć przeciwstawić się rosnącej niepewności, ryzyku, brakowi stabilności, a zarazem umieć korzystać z nowoczesnych technologii i możliwości, które daje rozwój technologiczny. Rośnie grupa osób zatrudnionych na umowach cywilno-prawnych. Nie maja urlopu i norm ochronnych czasu pracy. W ślad za wprowadzeniem stawki godzinowej trzeba postulować objęcie tych pracowników gwarancjami pracowniczymi. - Przykłady krajów skandynawskich pokazują, że szybki rozwój techniki nie musi wiązać się z utratą miejsc pracy i pogorszeniem standardów zatrudnienia. Potrzeba jednak nowych rozwiązań – powiedział Guz.
 
Chodzi między innymi o przeciwstawienie się rosnącym nierównościom dochodowym i majątkowym. Poza zwiększeniem progresji w podatkach dochodowych czas na wyższe opodatkowanie olbrzymich majątków. Czas też na wprowadzenie podatku od operacji finansowych.
- Afera Panama Papers pokazała gigantyczną skalę ukrywanych dochodów przez świat biznesu, niepłacenia podatków, przenoszenia zysków do rajów podatkowych. A to przecież wierzchołek góry lodowej! Dlatego potrzeba wzrostu transparentności! Przypomnijmy nasz postulat jawności płac i kapitału –kontynuował przewodniczący.
Coraz częściej mamy do czynienia z outsourcingiem, który w wielu przypadkach oznacza pogorszenie warunków pracy i płacy. Powstaje też coraz więcej agencji pracy tymczasowej, które uśmieciawiają rynek pracy i sprzyjają patologicznym formom zatrudnienia. - Trzeba ograniczyć ich rolę i poddać surowym regulacjom –postulował Guz.
Pracujemy prawie najdłużej w Unii Europejskiej – tymczasem w części sektorów gospodarki pracy ubywa. - Dlatego proponuję zgłosić postulat skrócenia czasu pracy – skróceniu tygodnia pracy z 40 do 38 godzin i wydłużenia czasu urlopu z 26 dni do 32. Nie możemy być społeczeństwem, które pracuje ciężko, długo i za małe pieniądze – powiedział przewodniczący.
 
W epoce braku stabilności potrzeba ludziom większego bezpieczeństwa. Trzeba pomyśleć nad wprowadzeniem minimalnego dochodu gwarantowanego, który każdemu obywatelowi dawałby podstawowe bezpieczeństwo materialne.
Trzeba się skupić się na grupach marginalizowanych, które mają utrudnione możliwości działania w związkach zawodowych: studentach, stażystach, wolontariuszach, niepełnosprawnych, bezrobotnych, migrantach. Trzeba się bardziej angażować w walkę przeciwko dyskryminacji kobiet. W tym punkcie należy zwrócić uwagę na współpracę z postępowymi organizacjami pozarządowymi, które pełnią ważną rolę mobilizacyjną i mogą być sojusznikami OPZZ.
 
W kampanii wyborczej partia obecnie rządząca przyjęła część postulatów OPZZ. Niestety z ich realizacją jest już znacznie gorzej. Część obietnic została odrzucona, a część zniekształcona. Miał być prawdziwy dialog społeczny. Niestety organizacje członkowskie OPZZ, jak też przedstawiciele centrali są lekceważeni i pomijani na wielu obszarach negocjacji z rządem. Może czas rozpocząć przygotowania do aktywniejszych działań przeciwko rządowi.
 
- My nie musimy tak jak politycy kalkulować i strategicznie dobierać postulaty. Mamy jasno określone cele – chodzi nam o interesy świata pracy! – podkreślił przewodniczący OPZZ.
 
Trwa dyskusja na temat nowelizacji ustawy o związkach zawodowych – kontynuował Guz -Ministerstwo mówi, że nie wprowadzi żadnych zmian bez naszej woli. Omawialiśmy proponowane zmiany na posiedzeniu Prezydium OPZZ, trwają konsultacje z pozostałymi centralami związkowymi i, partnerami społecznymi i rządem. Wiem, że część propozycji wywołuje negatywne reakcje – liczymy, że zostaną one odrzucone.
 
 Działalność związków zawodowych w zakładzie pracy to nic innego jak element dialogu społecznego. W związku z tym warto rozważyć możliwość odpisu 1% na związki zawodowe na wzór organizacji pożytku publicznego. Trzeba podjąć dyskusję na temat wprowadzenia obligatoryjnych układów zbiorowych zawieranych z udziałem związków zawodowych. Albo zarządzanych przez związkowców ubezpieczeń od bezrobocia. Posiedzenie Rady OPZZ to najlepsze forum do rozmowy o tych sprawach.
 
- Zastanówmy się wspólnie, jakiej wizji związków zawodowych chcemy. Ale niezależnie od tego, co postanowimy, musi być w nas wszystkich wola działania, aktywność, praca na rzecz przestrzegania praw pracowniczych i poprawy warunków życia. Bez tego żadna ustawa nam nie pomoże – zakończył swoje wystąpienie przewodniczący OPZZ.
Zebrani rozpoczęli dyskusję.
 
W sesji popołudniowej obrad przewidziano spotkanie z wicepremierem Mateuszem Morawieckim.

Brak wydarzeń w kalendarzu
Mon Tue Wed Thu Fri Sat Sun
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
Poniedziałek, 29, kwiecień 2024

Licznik Odwiedzin

2986158

WNIOSKI DO ŚWIADCZEŃ STATUTOWYCH

download.png

840 zł składki do odliczenia w PIT za 2023 r.

Członkowie związków zawodowych mogą skorzystać z ulgi również za 2023 rok. Dla dochodów uzyskanych od 1 stycznia 2023 roku wzrósł limit odliczenia z dotychczasowych 500 zł do kwoty 840 zł. Podatnicy, żeby  mogli skorzystać z preferencji  powinni zachować dowody wpłaty, zawierające dane identyfikujące członka, organizację związkową, kwotę wpłaconych składek, odpowiednie tytuły wpłaty i daty. W sytuacji kiedy składki odprowadza pracodawca wystarczy PIT-11.

>>>Link po więcej informacji>>>